Zwykłe Niezwykłe

Zwykle niezwykle

czwartek, 23 kwietnia 2015

Zwykle Niezwykle rozdzial VII

Zwykle Niezwykle rozdzial VII


- Czego ty ode mnie chcesz? Gdzie ja w ogóle jestem? - spytalam przerazona.
- Nie masz sie czego bac - odparl lagodnie elf. - Jestes w Elfiej Krainie. Twoj kon cie tu zaprowadzil, na moją prosbe.
- Ale zaraz... Jak to... Skad Fuksja wiedziala jak tu dotrzec?
- Fuksja zna mnie od zrebaka. Urodzila sie zbyt wczesnie aby przezyc. Dlatego jej matka ja porzucila. Na szczescie zabralam ja do siebie, gdzie wydobrzala. Ta klacz to niezwykly kon, Nina. Zreszta, sama sie o tym przekonalas. No dobrze, my tu gadamy i gadamy a twoj kon przyprowadzil cie w innym celu. Uma!

Chwile potem naszym oczom ukazal sie niezwykly bialy kon od ktorego bila lekka poswiata. Mial dlugi, puszysty ogon  ladnie zapleciona grzywe, w ktorej wplatane byly male pasowe rozyczki. Jego kopyta byly pozlacane. Ale najdziwniejsze ze wszystkiego to to, ze mial rog na glowie. Jednorozec. Niezwykle.

Jednorog przyklusowal do nas i uklonil sie na przywitanie.
- To wlasnie jest Uma - powiedzial elf i pogladzil szyje klaczy.. - dobrze, przejdzmy do rzeczy. Zacznę moze od tego, ze Cienie opanowują swiat. Są to czarne jednorozce. One byly kiedys dobre, mieszkaly w naszych ogrodach.... Ale ktoregos razu zauwazylam ze ich nie ma. Okazalo sie ze porwal je Treur, ksiaze Cieni. Poniewaz ja dosc dlugo nie moglam odnalezc jego kryjowki, to jednorozce przebywaly u niego za dlugo, az zamienily sie w Cienie, ządne mordu i krwi istot dobrych. Przez to trzeba je tępic... Ale ty... Ty zostalas wybrana aby zgładzic Treura. Wkrotce spotkas kogos kto ci w tej walce pomoze.

Elf skoczyl na Umę, ja zas na Fuksję. Ruszylam za elfem. Przez caly ten  czas zastanawialam sie o co w tym wszystkim tu chodzi... Z myslenia wyrwalo mnie hukanie sowy i zobaczylam ze wjezdzamy powoli w jakis... Pien? Drzwi otworzyly sie a my weszlysmy za nie. Naprzeciwko nas stala duza biblioteka. Elf podszedl do jednej z polek i wyciagnal z niej wielką, zakurzoną ciemną księge. Otworzyl ją prawie na samym koncu.
- Popatrz. To wyrocznia Elfgranderu.

Spojrzalam na kartę ksiegi. Na pozółkłej stronie widnial rysunek. Gdy przyjrzalam sie blizej spostrzeglam, ze to ja sama i ze siedze na jasnosiwym koniu, pokonując czarnego spowitego w dym konia i jego rownie okropnego jezdzca.

- To jakas pomylka - wydukalam. - Przeciez nie mogę zabic konia a tym bardziej czlowieka!
- Spokojnie. To nie czlowiek a demon. Zło w najczystszej postaci. To jest wlasnie Treur i jego Cień.
- Ale czemu akurat ja musze go pokonac?! Ja nie chce!!!
- Zostalas wybrana, powiem ci, na 2 000 lat przed twoimi narodzinami.
- Niemozliwe...
- Mozliwe. Uwierz. Tylko ty jestes w stanie pokonac Treura. Juz 2000 lat temu wiedziano ze tego potwora pokona 15 letnia dziewczyna, o jasnych dlugich wlosach, Nina Berger.

Patrzylam na to wszystko a w mojej glowie panowal zamet. Z jednej strony bardzo sie balam, ale z drugiej czulam ze jesli ja jestem jedyna osoba ktora moze im pomoc to to zrobię.

- Zgladze Ksiecia Cieni i jego Armię.
- Zaczne zbierac wiec ludzi i zolnierzy do bitwy. A gdy Treur zginie, miejsca ktore zmienil w popiol znow beda zywe. No dobrze. Musisz juz wracac do domu. Odeśle cie.

Poczulam lekkie wirowanie i twarz mojej elfiej kolezanki zaczela sie szybko oddalac. W pare sekund po tym bylam juz u siebie w pokoju, siedzac na lozku. Wydawalo mi sie ze to wszystko bylo snem. Ale w dloni wciaz sciskalam troche Elfiego Pylku, co bylo dowodem ze tam bylam.




Wybaczcie ze mnie tak dlugo nie bylo, ale wiecie... Szkola, koncowka roku, trzeba sie bardzie przylozyc... Poza tym moj komp w naprawie jest, a pisanie rozdzialow na tablecie jest mega wyczerpujace. Ale udalo mi sie napisac ten rozdzial i chwala za to :D
A juz niedlugo bedzie sesja :3

4 komentarze:

  1. Kolejny świetny rozdział, robi się coraz ciekawiej! Aż chce się dalej czytać *Jak nie wstawisz niedługo następnego rozdziału to ci zrobię krzywdę xD* CZEKAM NA ROZDZIAŁ I NA SESJĘ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha nastepny bedzie rozdzial bedzie w nasteonym tygodniu a sesja jakos za dwa :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Taak, wiem coś na temat pisania na tablecie :/
    Muszę koniecznie nadrobić Twoje rozdziały, bo fajnie piszesz :3
    U mnie nowy post - wpadniesz?

    OdpowiedzUsuń